We wtorek 16 maja doszło do niecodziennego incydentu drogowego. 21-latek kierujący samochodem Audi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył z impetem w ogrodzenie. Na wypadek w Płotach w okolicach Zielonej Góry wezwano policję oraz straż pożarną.
Wypadek Audi w Płotach — co się stało?
Wieczorną porą 21-letni mężczyzna stracił kontrolę nad swoim pojazdem podczas jazdy. Samochód Audi rozbił się o ogrodzenie terenu firmy przemysłowej. Na miejsce zdarzenia w Płotach wkrótce przybyły służby. Pojazd oraz płot poważnie ucierpiały, ale sam kierowca nie odniósł ran. Popełnione szkody wobec samego ogrodzenia wyceniono na wiele tysięcy złotych.
„Chciał sprawdzić możliwości swojego auta”
Policja przesłuchała kierowcę. Przytoczmy tutaj słowa podinspektor Małgorzaty Barskiej z komendy policji w Zielonej Górze:
„- Policjanci ocenili, że 21-latek jechał zbyt szybko, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i przecenił swoje umiejętności […] Mężczyzna przyznał, że chciał sprawdzić możliwości swojego auta. „
Podczas przesłuchania młody mężczyzna zachowywał się arogancko i nieuprzejmie wobec służb.
Nieodpowiedzialnego kierowcę czeka surowy mandat
Mężczyznę obciążono od razu mandatem w wysokości 5000 zł. Ponadto otrzymał on 15 punktów karnych. W ramach obecnych przepisów, uzbieranie 21 punktów karnych pozbawi go prawa jazdy. W takim wypadku kierowca zobowiązany jest również do ponownego przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy.